Remonty w instalacjach elektrycznych powinny być przeprowadzane tak, by po ich wykonaniu wszystko działało perfekcyjnie przez długie lata. Tego nie sposób osiągnąć, jeśli nie będziemy używać najlepszej jakości materiałów takich jak kable, gniazdka, przełączniki, puszki łączeniowe i tak dalej. Sprawdzamy dlaczego nie warto oszczędzać i jakie zagrożenia może to ze sobą nieść. Zapraszamy do lektury wszystkich, których czeka w najbliższym czasie remont domu bądź mieszkania.
Kable elektryczne stosowane w instalacjach domowych muszą być dziś obowiązkowo wykonane z miedzi. Ich przekrój poprzeczny dla instalacji gniazdek musi wynosić minimalnie 2,5 milimetra kwadratowego, a dla obwodów oświetleniowych 1,5 mm2. Jednak nie tylko jakość wykonania oraz grubość samej żyły jest ważna, ale także izolacji. To dzięki niej nie dochodzi bowiem do spięć, które mogłyby skończyć się porażeniem prądem lub pożarem. Kable firmy Telefonika posiadają izolację wykonaną z polwinitu, w przypadku przewodów wielożyłowych jest ona podwójna. Zabezpiecza nas do dodatkowo przed przebiciem lub zwarciem.
W przypadku bloków mieszkalnych z czasu PRL, gdy królowała wielka płyta, dokładanie nowych gałęzi instalacji (np. do nowego gniazdka czy lampy) może być problematyczne. Dlatego poleca się by stosować tam korytka kablowe, które są estetyczne i bezpieczne dla przewodów. Nigdy nie powinny one wisieć bądź leżeć luzem, ponieważ jest to prosta droga do pojawienia się uszkodzeń. Kabel może zostać przygnieciony ciężkim meblem lub mocno załamany, co spowoduje rozerwanie izolacji, przebicie i w najlepszym razie szybkie zadziałanie bezpieczników. Konsekwencje mogą być jednak o wiele poważniejsze.
