Jadalnia coraz rzadziej jest osobnym, schowanym na uboczu wnętrzem. Z biegiem lat staje się natomiast integralną częścią salonu lub kuchni. Co więcej, to jedno z najważniejszych miejsc w całym domu. To tam spotykają się domownicy i jadane są posiłki z zaproszonymi gośćmi. Ten swoisty awans jadalni w domowej hierarchii przekłada się też na urządzanie jej z większą troską o szczegóły.
Jadalnia na czasie jest pomieszczeniem urządzonym ergonomicznie. Dobrze jeżeli jej powierzchnia pozwala na postawienie dużego stołu, a nawet dodatkowych mebli, jak chociażby kredens czy barek. Jeżeli jednak ilość dostępnej przestrzeni pozostawia sporo do życzenia, to warto zastosować praktyczne triki.
Jednym z mniej znanych jest zamiana popularnego w Polsce stołu prostokątnego na stół okrągły. Wybierając model z nowoczesnego tworzywa, dodaje się lekkości całemu wnętrzu. Poza tym, przy takim stole zmieści się więcej osób, które dodatkowo będą mogły ze sobą swobodnie rozmawiać.
Otoczenie, w jakim spożywa się posiłek, wpływa na zmysł smaku oraz apetyt. Dlatego jadalnię warto wykończyć łagodnymi dodatkami oraz stonowanymi kolorami. Modnym akcentem jest na przykład obraz w stylu nowojorskim lub delikatny wazon z kwiatami.
Naturalne kolory sprzyjają wyciszeniu, relaksowi oraz zachęcają do spędzenia w jadalni większej ilości czasu. Nie odwracają też uwagi od posiłków na stole, które są przecież najważniejsze. Jadalnia zupełnie pozbawiona dodatków jest chłodnym pomieszczeniem, dlatego nie należy z nich rezygnować. Nie powinny one jednak grać w aranżacji przysłowiowych pierwszych skrzypiec.